Podczas tragicznego pożaru domu, który miał miejsce w Redzie, dwaj mieszkańcy owej miejscowości zawdzięczają swoje życie szybkiej i profesjonalnej interwencji lokalnych funkcjonariuszy policji. Policjanci, nie bacząc na niebezpieczeństwo, wydostali obywateli z objętego ogniem budynku.
Wystąpienie dramatycznej sytuacji miało miejsce w nocy przechodzącej z 4 na 5 stycznia 2024 roku. Wówczas to doszło do zapalenia się budynku mieszkalnego znajdującego się przy ulicy Płk. Stanisława Dąbka w Redzie. Do akcji natychmiast ruszyli miejscowi stróże prawa, szczególnie zaangażowani byli funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji w Redzie.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia, policjanci musieli stawić czoła wyzwaniu, jakim był rozszalały ogień. Zauważyli trzy osoby stojące niedaleko płonącego budynku, które, jak się później okazało, o własnych siłach opuściły płonący budynek. Zadaniem funkcjonariuszy było zabezpieczenie miejsca tragedii. Nakazali oni mieszkańcom oddalenie się na bezpieczną odległość od ognia, który wdzierał się na zewnątrz budynku. Policjanci dowiedzieli się także, że w środku domu pozostali jeszcze dwaj mężczyźni – przekazała do publicznej wiadomości asp. sztab. Anetta Potrykus, pełniąca funkcję oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Redzie.