Zdarzenie miało miejsce na łuku ulicy 12 Marca, gdzie doszło do dramatycznego wypadku samochodowego. Mężczyzna jadący pod wpływem alkoholu, stracił kontrolę nad swoim samochodem i dachował. Ale nie była to jedyna winna czynność młodego 26-letniego mężczyzny tego wieczoru.
Wypadek zdarzył się w niedzielę, 25 sierpnia 2024 roku, tuż przed godziną 22. Młody mężczyzna prowadzący VW Passata nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze podczas skręcania w prawo. W rezultacie, uderzył w słup oświetleniowy po lewej stronie drogi i dachował – informuje asystentka Karolina Pruchniak, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Policja szybko przeprowadziła badanie alkomatem, które wykazało stan nietrzeźwości kierowcy. Okazało się, że miał on w organizmie ponad promil alkoholu oraz pomimo orzeczonego zakazu prowadził pojazd mechaniczny – dodaje asp. Pruchniak.
Po wypadku, kierowca został zatrzymany i przewieziony do komendy policji w Wejherowie.
Niestety, kierowcy pod wpływem alkoholu są nadal dużym problemem na drogach. Tylko w weekend 24/25 sierpnia 2024 roku, funkcjonariusze na terenie powiatu wejherowskiego zatrzymali dziewięciu kierowców pod wpływem alkoholu. Wśród nich było pięciu nietrzeźwych kierowców samochodów oraz czterech rowerzystów również pod działaniem alkoholu.
Osoby prowadzące pojazd mechaniczny pod wpływem alkoholu mogą spodziewać się kary do trzech lat pozbawienia wolności oraz sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Rowerzyści złapani na jazdę pod wpływem alkoholu otrzymują mandaty karne.