Z przeprowadzonej kontroli Najwyższej Izby Kontroli (NIK) wynika, że odpowiednie organy administracji rządowej i samorządowej nie zabezpieczyły efektywnie brzegów morskich Półwyspu Helskiego przed nielegalnymi praktykami ludzi. Nie wykorzystano pełni dostępnych narzędzi nadzoru i kontroli. Te informacje pochodzą z kontroli NIK pt. „Ochrona brzegów morskich na Półwyspie Helskim i Mierzei Wiślanej”.
Podstawowe ustalenia z raportu NIK o temacie „Ochrona brzegów morskich na Półwyspie Helskim i Mierzei Wiślanej” w czasie 2020-23 zostały ogłoszone w poniedziałek na oficjalnej stronie internetowej Izby.
NIK zdecydowała się z własnej inicjatywy przeprowadzić tę kontrolę, której głównym celem było zbadanie, czy organy administracji rządowej i samorządowej właściwie chroniły brzegi morskie na Półwyspie Helskim w okresie od 2020 do 2023 roku. W ramach tej kontroli sprawdzono Urząd Morski w Gdyni, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku, Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku, Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gdańsku, a także Urzędy Miasta Helu, Jastarni i Władysławowa.
Zdaniem kontrolerów NIK, dopuszczono do nielegalnego przewiezienia i nasypu ziemi, w tym również na brzeg morski na terenie ośmiu pól kempingowych. Ponadto zaakceptowano nieuprawnione umiejscowienie w pasie technicznym, obejmującym pola kempingowe, takich obiektów jak szkoły sportów wodnych oraz punkty handlowe i usługowe na miejscach do tego nieprzeznaczonych, czyli na terenie, który nie był zgłoszony do ewidencji.